czwartek, 30 października 2014

Pędzle Deni Carte - krótka recenzja

Makijażem zawodowo zajmuje się przeszło 11 lat i w swoim arsenale posiadam bardzo dużo różnorodnych profesjonalnych pędzli, miedzy innymi pędzle z Make Up Studio, Inglot, Sephora, Lancrone, Hakuro, Zoeva.
Ostatnio dokupiłam na szkolenia, (które często prowadzę poza siedzibą Akademii Wizażu)  po 5 wybranych pędzli do malowania oczu z firmy Deni Carte.
Co można o nich powiedzieć ?  Na pewno, że są stosunkowo tanie, mają dość miękkie włosie.
Pędzel do blendowania ma trochę mocniej zbity włos, nie jest aż tak miękki i mógłby by bardziej wyprofilowany tj. zwężający się u góry co pozwala na lepsze rozcieranie cieni.



Mają jeden minus trzonki słabo przyklejone, po rozpakowaniu od razu wyleciała "główka" pędzla :(  i trzeba sobie przykleić niestety.


Moja opinia: dla osób uczących się, ćwiczących makijaże pędzle jak najbardziej przydatne, chociaż zobaczymy jak sprawdzą się w tzw. "praniu" czyli  użyciu.
Dla pań wykonujących sobie codzienny makijaż do pracy też jak najbardziej, nie trzeba wydawać kupę kasy na jakieś profesjonalne pędzle i nie trzeba malować się dołączonymi do cieni pacynkami. 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz